Dzień 28
<18 wrzesień 2011>
Mój jadłospis:
7:00-8:00 | mały jogurt naturalny
200 ml Pepsi |
8:00-9:00 | 1,5 litra wody
600 ml jogurtu owocowego, pitnego |
9:00-10:00 |
10:00-11:00 |
11:00-12:00 |
12:00-13:00 |
13:00-14:00 |
14:00-15:00 |
15:00-16:00 | - |
16:00-17:00 | - |
17:00-18:00 | - |
18:00-19:00 | - |
19:00-20:00 | - |
20:00-21:00 | - |
21:00-22:00 | - |
Moje ćwiczenia:
Ilość |
Rodzaj
|
Nic | Callanetics |
Nic | Orbitrek |
Nic | Skakanka |
Nic | Pielęgnacja |
Dzisiaj idę do szkoły i wrócę dopiero około 15:30. Nie wiem co dalej... Rodzice namawiają mnie, żebym pojechała z nimi do Chorzowa na jakąś imprezę... Nie wiem jeszcze czy mi się będzie w ogóle chciało... W każdym bądź razie mój dzisiejszy jadłospis nie będzie zbyt bogaty... Podejrzewam, że same jogurty naturalne, bo z obiadu nici... Ale cóż, rozpaczać nie zamierzam, tym bardziej, że jutro ważenie... Wieczorem uzupełnię tabelę, a już jutro podsumowanie tygodniowe... Trzymajcie kciuki...
Na imprezę nie pojechaliśmy w końcu... A moje menu wygląda równie nieatrakcyjnie... Ale nie jestem głodna... Zmęczenie tak na mnie wpływa, a mówcie co chcecie, ale siedzenie przez te osiem godzin i bez przerwy pisanie i pisanie i pisanie jest męczące... Bardziej zmęczona jest chyba właściwie moja psychika... Ale nic to... Mam nadzieję, że za to choć odrobinę lepiej waga się jutro zaprezentuje...
0 waszych odpowiedzi:
Prześlij komentarz